Piosenki Izy
Muzykoterapia Records
* * * * *
Po pięciu latach Muzykoterapia powraca z nowym krążkiem i trzeba przyznać, że jest to powrót nie tylko wyczekiwany, ale również w wielkim stylu. „Piosenki Izy” to zestaw znakomicie skrojonych utworów, stanowiących doskonałe antidotum na jesienną chandrę. Na to składa się kilka czynników. Pierwszy z nich to głos Izy, który brzmi jeszcze bardziej zmysłowo i melodyjnie niż na debiucie. To wokalistka, która nie sili się na upodabnianie do wielkich diw, a porównania i tak same cisną się na usta. Jej śpiew jest naturalny, czuć, że płynie z głębi i otula swoim ciepłym brzmieniem każdemu słowu nadając fantastyczną lekkość. Teksty urzekają swoim drugim dnem. Są niby proste, ale jednocześnie mają w sobie niezwykłość, która sprawia, że bardzo szybko zaczynamy je nieśmiało podśpiewywać. Do tego dołącza jeszcze wspaniała muzyka, za którą odpowiada szereg bardzo utalentowanych instrumentalistów. Wiele tu smaczków lecz całość zostawia miejsce na oddech i nie jest przeładowana. Skojarzenia ze stylistyką retro, jak najbardziej prawidłowe. Album gwarantuje pełne stylu dźwięki. Dawno nie było w Polsce płyty pełnej piosenek w tak idealnej formie.