31 marca 2012

Idle Time

Przyznam szczerze, że od czasu klapy jaką zaserwował dawno temu na swoim albumie Pharrell (klapa nosiła tytuł 'In My Mind') osłabł mój entuzjazm dla dokonań tego było-nie-było zdolnego producenta. Facet miał (praktycznie) zawsze smak i wyczucie do robienia bitów, które przepełniała klasa, styl z wielkiego salonu, posh i patenty na podrywanie dziewczyn. Z N.E.R.D. zrobili dużo dobrego (m.in. świetny album 'Seeing Sounds'), nie wspominając o współpracy z wieloma sławami z popworldu. Potem pojawili się chłopaki Sa-Ra i pozamiatali, ale nie o tym miało być. Generalnie zmierzam do tego, że poniżej macie numer, który spowodował uaktywnienie strumienia wspomnień o muzyce Pharrella i spowodował, że znowu mam ochotę bacznie przyglądać się jego dokonaniom. Może nawet jakaś wycieczka w przeszłość? Póki co - macie i się delektujcie. Pyszne!


Numer pochodzi z nadchodzącego mixtape'u Buddy'ego, który nosi tytuł 'Idle Time'. Artwork wyświetla się w okienku yt podczas słuchania. A ponieważ od pewnego czasu pączki chodzą za mną, nie odstępując mnie na krok, toteż i ten cover wywołał u mnie same pozytywne odczucia. Czekam na całość. Zajarałem się.

Brak komentarzy: