Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Envee. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Envee. Pokaż wszystkie posty

3 sierpnia 2013

[#fszystko] Jay-Z x Sophie x Black Atlass

Jakoś mało się tu dzieje ostatnio i nie wiem, jak rozruszać tego bloga, żeby się bujało, jak niegdyś. Nawet hejtowanie nowego Hawthorne'a (który na potholes dostał 4 na 5 - wytłumaczcie mi) nie spowodowało że napłynęła wena, która pozwoliłaby trzaskać jeden wpis dziennie. Fakt faktem, że więcej piszę teraz do neta na poważkę, a nie jakiegoś dzieciarbloga, ale kurczę skoro tutaj się wszystko zaczęło, to fajnie byłoby kontynuować.

Żeby nie przedłużać moich usprawiedliwień i opowieści:

Jay-Z w formie, czyli Magna Carta Holy Grail mi naprawdę siadł i jest to hip hopowa płyta tych wakacji. Innymi słowy Yeezus się chowa, bo wolę featuringi z Timberlakiem i Frankiem Oceanem niż robotyczne bity od przebrzmiałych Francuzów z Daft Punk. Nawiasem mówiąc, nigdzie jeszcze tego nie pisałem, więc wywalę tutaj: nowy album Daft Punk śmierdzi. Dzięki. Niżej Jay-Z ilustracja - emerytowany, niekwestionowany rockafella hip hopu na wznoszącej w moim ulubionym dotychczas kawałku z krążka.


Tutaj coś co ma w sumie kilka tygodni, ale ostatnio w swoim rewelacyjnym secie live from Roxy przypomniał mi go Envee i w ten sposób ICanMakeYouFeelBetter gra mi we łbie od środy bez przerwy - z cyklu hashtracgks coś z wytwórni Numbers - Sophie 'Bipp'. Trochę kojarzy mi się z pokrytym grubym kurzem kawałkiem duetu Count&Sinden (nawiasem mówiąc: czy ktoś jeszcze pamięta o Kid Sister?!), ale kto by się tym przejmował. Track od Sophie jest świeższy, ale uważajcie bo naprawdę sieje pustkę w głowie.


I na koniec moje odkrycie sprzed kilkunastu minut, czyli Black Atlass z kawałkiem, który się kocha się już od pierwszych sekund. Delikatny, ulotny klimat numeru 'Paris' idealnie wpasowałby się w sytuację: całonocna rozwałka uszu i nóg przy najlepszych tanecznych kawałkach, wschodzi słońce, powoli schodzi alko, ale euforia zostaje w głowie. I wtedy wybrzmiewa ten utwór:



Boskie. Zostawiam Was z ta muzyką i idę słuchać dwóch nowych wydawnictw ściągniętych za friko. Jak się sprawdzą to obiecuję w ramach poprawy je tutaj wrzucić!

18 września 2012

Nadchodzi jesień, nadchodzą płyty!

Przez mniej więcej połowę roku z wakacjami włącznie wydaje się, że nie będzie o czym pisac, kiedy przyjdzie poczynić coroczne muzyczne podsumowanie. A potem przychodzi jesień, która naszpikowana jest ciekawymi premierami, np taką, jak ta...

Grizzly Bear - Yet Again (from Shields LP 17/09/2012)


edit: ALBUM STREAM TUTAJ

Albo ta

Mala -  Tribal (from Mala In Cuba LP 10/09/2012)



Nie zapominam oczywiście o polskich projektach. Tydzień temu na rynku ukazała się kompilacja 'Inside Out przedstawia RBMA Bass Camp Warsaw CD'. I nawet nie wiem, od czego mam zacząć pisanie o tej płycie. Czy od tego, że każdy kawałek zawarty na tym wydawnictwie to absolutny sztos? Czy może od tego, że gatunkowy misz masz, który serwują nam takie postacie jak Envee, Teielte, Zeppy Zep, ale też obdarzona pięknym głosem Kasia Malenda, jest wręcz cudowny? A może od tego, że to wszystko w naszym kraju na ultrawysokim poziomie... Sam nie wiem, bo gdzieś między tym trzeba jeszcze dodać, że to wszystko za darmo!! 

Zeppy Zep - I Knew (from RBMA BASS CAMP WARSAW CD)



A skoro przy nowych polskich beatach jesteśmy - rzućcie uchem na produkcje duetu hau_mikael. Nowe wydawnictwo na U Know Me Records wręcz poraża multigatunkowością, ktorą zapewnia aż 9 remiksów!! Oryginalne nagrania utrzymane są w klimacie nu soulu - ta klasyczna współpraca na linii producent-wokalista zaowocowała idealnie pościelowymi, nastrojowymi kawałkami 'Good Vibe' oraz 'Back To The Game', za które wzięli się tacy producenci, jak Lower Entrance, The Phantom czy Tanzlife. Razem udało im się stworzyć wielowymiarowy album, prezentujący przekrój od eksperymentalnych abstrakcyjnych bitów do UK House'owe wycieczek.

Całość do posłuchania na przykład poniżej, chociaż osobiście polecam zaopatrzyć się w podwójną 12'', gdyż ozdobiona jest wyjątkowym artworkiem.


Uff, na razie tyle, bo to jest co najmniej tydzień słuchania, jeśli nie dłużej! 
PS.W takich momentach wydaje się, że nie ma nic piękniejszego ponad ten cały muzyczny świat.

26 września 2011

Envee - Kali EP


ENVEE
Kali EP

U Know Me Records
* * * * *


„Kali” to najnowsze wydawnictwo, które popełnił Envee – producent i DJ, którego chyba nie muszę szerzej przedstawiać. Jego znakomite, pełne eksperymentalnego i poszukującego charakteru kompozycje i remixy (m.in. dla Noviki, Smolika czy Koop) szybko zdobyły uznanie w muzycznym świecie. Świeżutka EPka udowadnia, że nie bez powodu. Na winylu znajdziemy trzy nagrania, z których w dwóch pojawiają się wokaliści. Sqbass i Natu znakomicie wpasowali się w pełne organicznego brzmienia produkcje. Ich wokale współgrają z tłustym, pełzającym basem, co rusz podbijanym potężną stopą. Trudno nie ulec klimatycznemu tytułowemu numerowi z urzekającą trąbką (brawa dla Dominika Trębskiego) i dubowym podszyciem. Tak samo porywa nas przejmujący śpiew Natalii w ‘Love Theories’, zaś perkusja, na której zagrał Emade w ‘Sitting Bull’ po prostu wgniata w ziemię. Jak dla mnie to pozycja idealna, która rozgrzeje nie jeden chłodny, jesienny wieczór. „Ciągły stan, który mógłby trwać wiecznie” śpiewa Sqbass. I w to mi graj!

Tekst: Paweł Wójcicki dla Laif.