16 października 2012

Jesień wciąż daje do pieca [3] (lato nie daje o sobie zapomnieć!)

Kolejna porcja jesiennych nowości – płyt, które dopiero co się ukazały i koniecznie powinniście ich posłuchać.

Na pierwszy rzut polska grupa Loco Star. To zespół, który jeszcze nie nagrał słabej płyty. Tak samo jest, gdy mowa o ‘Shelter’ – najnowszym albumie trójmiejskiej grupy. To ich trzeci krążek i zgodnie z tradycją brzmi inaczej niż poprzednicy. Tym razem mamy do czynienia z melodiami, które chociaż brzmią najbardziej przebojowo spośród dotychczasowych dokonań LS, jednocześnie wymagają sporej uwagi, by wychwycić wszystkie niuanse. Członkowie zespołu zadbali o to, by ładne teksty okrasić płynącą muzyką pełną elektronicznych i organicznych smaczków. Nie będę się nawet starał umieszczać ich dokonań w jakichkolwiek gatunkowych ramach, bo to jedynie zaszkodziłoby odbiorowi tej wspaniałej płyty – niby lekkiej, ale podszytej melancholią. Polecam sprawić sobie wersję pudełkową. Dosłownie: pudełkową. A na zachętę poniżej singlowy utwór ‘Artifiction’ wraz z kilkoma remiksami.

Zostańmy jeszcze przez chwilę w Polsce i przysłuchajmy się temu, co ma do zaprezentowania Roux Spana. Przez całe wakacje producent w każdy poniedziałek wrzucał na soundclouda jeden utwór związany z letnią tematyką zamkniętą w ramy muzyki stylu soulu, nowych bitów, boogie funku i ejtisowego klimatu. Całość ukazała się pod wspólnym tytułem ‘9 Weeks Of Sun’ i jest dostępna do pobrania całkowicie za darmo wraz z czterema bonusowymi trackami. Świetna muzyka, warto wgrać sobie na swój odtwarzacz, by wspomóc się w walce z jesienią.


A skoro jesteśmy przy temacie darmowej muzyki sprawdźcie kompilację ‘Robot Soup’. Znajdziecie ją pod tym linkiem. Składa się ona z 17 utworów wyprodukowanych m.in. przez Kidkanevila, Jamesa Pantsa czy B.Lewis oraz cały szereg mniej sławnych beatmakerów, tworzących niemniej dobre bity:) Warto mieć to na swoim dysku.


Na sam koniec krążek, który zaskoczył mnie tym, że się pokazał. Ni z tego, ni z owego, swój kolejny album wydal DJ Vadim. Gdzieś oczywiście przewijały się informacje o tym, że płyta ma pojawić się na rynku, ale szczerze przyznaję, że mi to umknęło. Tym większa niespodzianka, gdyż okazuje się, że ‘Don’t Be Scared’ wypełnione jest bardzo fajnymi dźwiękami i sporą ilością basu. Całość brzmi tak, że zapominam o porze roku i temperaturze za oknem. Wam również polecam – idealna kuracja na przeziębienie i chandrę. Pogibać można się też. Nie ma zresztą innej możliwości.

Brak komentarzy: