Oczekiwanie na wiosne tego sezonu jakoś przeokropnie mi się dłuży. Wymyśliłem więc sobie przywoływanie słonecznych dni za pomocą muzyki. Tym samym zaczynając na blogu cykl "Wiosno przybywaj", w którym w paru słowach opiszę piosenkę bądź cały krążek wywołujący błogi stan, uczucie ciepła i wiosenne (optymistyczne!) myślenie.
Dzisiaj na warsztat biorę:
Thievery Corporation - Radio Retaliation
Wydany w 2008 roku album zebrał dośc niejednoznaczne recenzje. Jedni twierdzili, że to nic nowego, a kawałki oparte są na tych samych od lat patentach, drudzy upierali się przy tym, że to miła i przyjemna płyta wzbogacona o rewolucyjny element. Ja sam przychyliłem się do drugiego chórku, określając płytę jako nieprzełomową, ale dostarczającą samych pozytywnych emocji. Koniec końców album wylądował na czternastym miejscu w moim subiektywnym podsumowaniu rocznym.
Na albumie duetu Garza i Hilton znaleźć można wszystko to, co w ich stylu najlepsze. Dubowe kompozycje, miękki, przodujący bas, zwiewność i lekkość oraz sporą dawkę energii i goracych rytmów. Niby wszystko podane z hasłem "przyłącz się do muzycznej rewolucji", ale teksty wcale się nie narzucają, a całość jest na tyle spójna i wciągająca, że i bez tego panowie bez problemu zainteresowaliby słuchacza.
Gorąco polecam, potrafi zdziałać cuda. I chociaż śniegu nie stopi, to sprawi, że poczujesz się, jakbyś był daleko stąd na ciepłej plaży. A w bonusie piękne i poruszające 'Beautiful Drug' i 'Sweet Tides' (do odsłuchu niżej).
3 komentarze:
korporacja taka samo - już od tyle lat - zawsze miękko, stylowo, z drinkiem i cygaretką w ręku. pozdrawiam.
p.s ja osobiście na przywołanie wiosny polecam 1-sze Air, płyty Devina The Dude, "Big Calm" Morcheeby, "In Between" Jazzanovy - hmmm nic mi więcej do głowy nie przychodzi w tym momencie
w inne tony uderzam wiosennie jednak;)
chętnie się dowiem w jakie :D
Prześlij komentarz