DJ A1 z kolektywu The Cannabinoids, grający w koncertowym składzie Eryki Badu, postanowił przekuć bity J Dilli na bardziej 'disco house'ową' nutę i wyszło mu to całkiem smacznie. To nie hip hop na podbitym bpm, tylko autonomiczne, choć krótkie, numery pozwalające wpleść ulubione motywy Jay Dee do tanecznego seta. Luty co prawda się skończył, ale Dilli można słuchać cały rok. Jestem jak najbardziej za i czekam na kolejne części tego projektu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz