Formacja Loco Star już drugi raz po premierze płyty 'Herbs' zawitała do Katowic. Tym razem zagrali w klubie Elektro. I to już drugi ich koncert w tym roku, którego długo nie zapomne!Wszystko zaczęło się z drobnym opóźnieniem. Ale po długiej drodze zdarzają się i takie sytuacje, poza tym lepiej, że zaczęło się nieco później niż o 20 - być może dzięki temu dotarło więcej osób. Chociaż i tak stwierdzam, że przybyło troche mało ludzi. Tak czy inaczej moim zdaniem publika urządza koncert w 25%. Reszta należy do zespołu. I Locosy z tych swoich procentów wywiązali się z ogromną nawiązką.Zaczęli od pochodzącego z pierwszej płyty utworu 'Mors'. I od pierwszego dźwięku 'Morsa' aż do ostatnich brzmień, przez całe 1,5 godziny zaskakiwali zmienionymi aranżacjami utworów czy nowymi coverami. Zwarte formuły piosenek przechodziły często w improwizowane elektroniczne pejzaże. Wszystkie brzmienia z komputera podparte były żywymi brzmieniami trąbki, basu i perkusji. I oczywiście jak zawsze cudownym wokalem Marsiji. Publika choć nieco (?) wycofana, zasłuchana była dość mocno, a swój entuzjazm wyrażała częstymi brawami i okrzykami (bo nie umieli gwizdać:p "wtedy robi się ho-ho!" ) W zestawie koncertowym pojawiły się 'Arps', 'In heaven + Out of Heaven', 'Lonely' czy 'Gunshot Glitter'. Jak widać splecione zostały utwory zarówno z pierwszego, jak i drugiego albumu. Splecione także ze sobą, bo takie 'Herbs' przeszło w 'Simple Logic', choć zaaranżowanym nieco inaczej. Jako bis zespół zagrał nowy, nieznany mi dotąd utwór, którego tytułu niestety nie zapamiętałem. Ale był cudownie piękny i fantastycznie płynący i koniecznie musi się gdzieś znaleźć. Na sam już koniec w dość przewrotnej i śmiesznej wersji zagrali 'Understand It All', po czym w pełni glorii i chwały opuścili scenę. Gdyby tylko się dało, to chciałbym takie koncerty sobie móc zapętlać i na okrągło, na okrągło!
1 komentarz:
piekne maja to przejscie z 'Herbs' w 'Simple Logic', sluchales koncertu z 3? magia! 9 minut Gunshot Glitter a jaka mega wersja lonely
Prześlij komentarz