DJ Koze to przede wszystkim facet, któremu nie brak pomysłów na to, jak przerobić utwór tak, by był maksymalnie wykręcony, a jednocześnie przystępny i przebojowy. Dowodem na to ma być trzynaście różnych, zgromadzonych na krążku, wcieleń Stefana Kozalli, który na warsztat wziął numery m.in. Matthew Deara, Bena Watta, Nôze czy formacji Battles. Używając zapewne wrodzonego poczucia humoru i nosa do intrygujących dźwięków, zaserwował dość eklektyczny zestaw, w którym klimaty przeplatają się sobą w niesamowicie swobodny i naturalny sposób. Piosenkowy remix ‘Elementary Lover’ styka się z mechanicznym wcieleniem kawałka ‘Atlas’. Poruszający, łagodny edit ‘Swim’ (Wechsel Garland) zderza się z efektem „zepsutej taśmy” wzbogaconym przez kabaretowe trąbki, czyli nową wersją ‘Danse Avec Moi’. Jest też miejsce na szlagierowy ‘Minimal’ Matiasa Aguayo. Zaś druga część płyty to już techno granie, nadal jednak niepozbawione radosnego vibe’u. ‘Rabbit Tube’ Lawrenca w wersji DJa Koze jest wręcz zachwycający.
Jeżeli recenzja to ring, na którym w jednym narożniku staje recenzent, a w drugim artysta, to w tym wypadku ja sam kładę się na plecy i wołam: „ok. wygrałeś!”. Zbiór remixów autorstwa Kozalli zatytułowany „Reincarnations Chapter 2001—2009” powalił mnie pod względem muzycznym, wizerunkowym i każdym innym, jaki tylko wymyślicie. Nie wiem czy dobry z niego prorok, ale producent z pewnością tak!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz