25 maja 2009

Szukając torby na CD


Z towarzyszącą mi płytą 'Arecibo Message' Boxcuttera, wszedłem na kompa celem znalezienia bardzo konkretnego produktu. Zacząłem sobie szukać dobrej torby na CD.
Oczywiście nie mam pojęcia na ten temat, żadnego pojęcia, więc przeglądając - bądź co bądź, póki co skąpe oferty sklepów internetowych (a może do złych trafiłem?), wkurzam się, że nie mam dobrych zdjęć co i jak, a jedynie foto z zewnątrz. Co mi po foto z zewnątrz, skoro ja chce wiedzieć czy to zwykły niepotrzebny mi wallet czy torba, do której mogę wpakować cd w plastiku. 
Kiedy już nauczyłem się rozróżniać jedno od drugiego pojawił się kolejny problem - one wszystkie są jakieś wielkie. Albo ja nie wiem, że są małe. Bo po cholerę podawać na stronach wymiary... Ja wiem, że to może mało potrzebne, ale chyba znajduje się jakiś odsetek ludzi, którzy skorzystaliby z tej wiedzy. Ja z pewnością tak, bo nie chcę taszczyć jakiegoś mega giganta.
Nie wspominam już o cenie tychże, bo tej i tak spodziewałem się oscylującej w okolicy 200PLN. Pytanie tylko czy produkt dobry i niezawodny, czy pasek nie przetnie mi ramienia i czy całość się nie urwie przy pierwszym lepszym wypełnieniu torby masą krążków, które może pojedynczo są lekkie, ale w ilości 90 trochę ważą, nie?
Uznałem, że idealnym rozwiązaniem byłaby torba, która mieściłaby 40cedeków, w całości czarna, wytrzymała, z kieszenią na headset i playera, z łatwym dostępem do środka i z paskiem, który nie wkurzałby osłonami, a przy tym był wygodny.
To co? Chyba musze zrobić sobie taką samodzielnie...

Brak komentarzy: