Ostatnio jakoś tak wyszło, że dni kręcą mi się szybciej niż płyta w odtwarzaczu. Ferie zimowe, będą więc chwilą wytchnienia od zabieganych ostatnio dni. Udaje mi się jeszcze mieścić w dobie, więc może nie jest jeszcze aż tak źle. Obowiązki wzywają – w ferie zajmę się pisaniem pracy maturalnej. Nie oznacza to jednak całkowitej rezygnacji z przyjemności. Przerwę zaczynam od zapowiadającej się wręcz świetnie imprezy BEATS FRIENDLY w KATOWICKIM RONDZIE SZTUKI. Parę godzin wcześniej – koncert Noviki w Chorzowskim Centrum Kultury – jeśli tylko się uda tam być, to będzie extra. Potem trochę roboty, mam nadzieje na chociaż parę godzin lenistwa, aż wreszcie w drugim tygodniu długo oczekiwana wyprawa do Warszawy. Nie będzie to jakaś miesięczna odyseja tylko 2-3 dniowy wyjazd, ale zaplanowany dość ciekawie. A szczerze mówiąc, to pod pewnym względem będzie jak spełnienie jednego z marzeń. Póki co więcej nic nie mówię, bo nie chcę zapeszać, a jak się uda to obiecuje relacje ;)
I możecie się spodziewać kilku kolejnych recenzji. O ile stereo weźmie się do roboty, bo coś szwankuje z wysyłką …
I możecie się spodziewać kilku kolejnych recenzji. O ile stereo weźmie się do roboty, bo coś szwankuje z wysyłką …
PS. Jeśli macie facebooka, to możecie do znajomych dodac nowoutworzony profil Noviki. Wspominam, bo sam się tym zająłem w ramach "nowo otrzymanych obowiązków" ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz