Sesji z Tru Thoughts ciąg dalszy. Tym razem cofnijmy się trochę w przeszłość. Nie tak daleko, bo do roku 2007. Wtedy to ukazała się bardzo ciekawa kompilacja ‘Shapes 07:02’. Cykl Shapes to dla wytwórni Tru Thoughts tzw. pokazówki. Prezentują profil muzyczny labelu, zachęca do przekopywania dyskografii wytwórni, a niejednokrotnie zawierają ciekawe i niekiedy trudne do zdobycia remixy, wersje instrumentalne itp. Nie inaczej było w przypadku 07:02. Rozszyfrowując tytuł – część druga w roku 2007.
Jeśli ktoś po tym wydawnictwie spodziewa się funkowej monotonii (swoją drogą to niezły oksymoron), to z pewnością się przejedzie i odszczeka te słowa. Pośród trzynastu zamieszczonych na płycie numerów, przewija się mnóstwo gatunków muzyki, często z dwóch końców kija. Bo gdzie soul zabarwiony szczyptą reggae’owej nuty - ‘Seven Nation Army’ w wykonaniu Alice Russell poddane ponownemu mixowi przez Grant Phabao, a gdzie cudownie płynący i melodyjny drum’n’bass, czyli znakomity remix kawałka TM Juke’a ‘Damn’ wykonany przez Drumagicka. Do tego wszystkiego Lanu z kawałkiem ‘Don’t Sleep’, poddany kolejnemu ciekawemu remixowi (robota Maddslinka) na nutę brokenową. Są również i funkowe brzmienia, a jakże. Tutaj znakomitym reprezentantem jest żywiołowe, energiczne i fantastyczne nagranie The Quantic Soul Orchestra - ‘Panama City’. Najpierw padłem z wrażenia, ale długo przy tych rytmach wyleżeć się nie da. Podobnie jak przy świetnym disco remixie DJa Vadima. Rosjanin przerobił numer ‘Northern Girls’ autorstwa Belleruche w pięknym stylu. Na dokładkę nieco latynoskich rytmów dostarczają nam utwory Quantica & Nickodemusa – ‘Mi Swing Es Tropical’ oraz ‘Compatible’ Up Hygh w remixie PTH Projects. W tym drugim pojawia się rap i zabawny tekst („Me & you – not compatible! What was I thinking? Must have been drinkin’”). Radość I energię dają też instrumentalne wersje kawałków The Bamboos czy Freddiego Crugera, a także kolejny drum’n’bassowy połamaniec na płycie – Me&You ‘Last Night’ (Benny Page Remix). Słowem słońca na tej płycie co niemiara. I tak jak zaznaczyłem we wstępie – można zdobyć naprawdę świetne przeróbki znanych z Tru Thoughts kawałków.
Szczerze mówiąc dawno nie czułem tak wielkiej pozytywnej energii skumulowanej na kompilacji. Shapes 07:02 są lepsze nawet od serii Brownswood Bubblers (która nawiasem mówiąc jest również ciekawa). Album daje ogromnego kopa. Nie wyobrażam sobie początku dnia bez wysłuchania tego krążka, bo z nim nawet śniegi (takie jak dzisiaj za oknem) są niestraszne. Gdybym miał teraz robić podsumowanie kompilacji z 2007, to ‘Shapes’ z pewnością zajęłoby pierwsze miejsce.
1 komentarz:
kurde mlody tu widze nonstop zmiany:)
Prześlij komentarz