Czasem zaskakuje sam siebie-odmówiłem sobie kupna mp3playera dzisiaj :P Ale i tak nadrobię tę stratę, bo jak się jedzie gdzieś w góry to nudno chodzić bez muzyki. A tak to sobie zgram audycje i mogę chodzić cały dzień;] Mam już nawet upatrzoną "panią mp3". Się załatwi.
W ramach rekolekcji był u nas zespół Gospel z Przemyśla (nie pomyliłem się? ps. nie oni sa na zdjęciu wyżej;). I, kurcze (element zaskoczenia) naprawdę fajnie wygrywali i wyśpiewywali tę muzykę. Czuło się, ile serca i sił wkładali w wykonanie tych 6 (mało, nie?;) ale długie były, więc sie rekompensuje) utworów. Przełamałem stereotyp utworu gospel (tj. chór śpiewa 'Praise The Lord!'), mało tego - złapałem chęć na więcej takich dźwięków. Dużo z tej muzyki czerpie na swoim albumie np. Pinnawela - w końcu od tej muzyki pochodzi m.in soul. Muszę poszukać jakichś fajnych płyt. Nie tyle czysto gospelowych (bo ten zespół też wplatał sporo soulu, miejscami nawet i funku), co z domieszką innych gatunków. Jakieś rady?
Poza tym wyjazd do Krakowa zaowocował tym, że wreszcie mam swoje 'Ja Tu Tylko Sprzątam' w wersji Special Edition of coz. I staram się odsłuchać. Tzn. zrobię to jutro. Bo dziś to zasnę (zmęczenie i mała ilość snu), a poza tym jest miastosfera. Więc wszelakich opinii można spodziewać w najbliższym czasie.
Pojawił się oficjalny blog audycji Miastosfera. Link będzie zaraz obok. Fajny mają...jak to nazwać... avatar... no to na górze! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz