28 stycznia 2008

Sa-Ra Creative Partners


Obecnie znajduję się w stanie ogromnego zachwytu nad krążkiem 'Hollywood Recordings' autorstwa tria Sa-Ra Creative Partners. Ja wiem, że to jest krążek, który ukazał się w pierwszym okresie 2007 roku, ale kupiłem go dopiero w ubiegłą sobotę. I to w SATURNIE-takie ładne kwiatki tam się też zdarzają. Jeden na półce był, schowany za Timbalandami i innymi mainstreamowcami. Fart, że lubie szperać po półkach. Znalazłem, wziąłem i, jak powiedziałem, się zachwycam. Produkcje są świetne. Spodobają sie zarówno wielbicielom bardziej mainstreamowych brzmień, jak również fanom tych 'mniej znanych dźwięków'-tak bym to określił. Podobno chłopaki następny album wydadzą w wytwórni Kanye Westa i nawet jeśli ta nowinka będzie już bardziej - powiedzmy - skomercjalizowana, to zawsze będzie krążek 'Hollywood Recordings'-mistrzowskie dzieło. Na płycie pojawia się mnóstwo gości, którzy swoimi głosami dodają smaku produkcjom. Do featuringów zostali zaproszeni m.in. Pharoahe Monch, Erykah badu, J Dilla, Ty czy Talib Kweli. Wszystko jest tak niesamowicie zgrane, dograne i dopieszczone, że nie można obojętnie przejśc obok tej muzyki.
Jeszcze jedno: mówi się o nich, że to następcy The Neptunes;)

Brak komentarzy: