Nie ma to jak koncerty. Zwłaszcza tych grup, które kocham, uwielbiam i wiadomo co jeszcze. Zwłaszcza jeśli odbywają się w The Royal Albert Hall. Zwłaszcza, jeśli są nagrywane ,a potem wychodzi 'koncertówka' na CD. Tak, tak-mowa o The Cinematic Orchestra!
Bo ja myślałem, że to w kwietniu, a wczoraj niespodzianka. W Leniwej Niedzieli Novika prezentuje koncertowe wykonanie utworu 'Breathe' i mówi, że to własnie z 'Live at The Royal Albert Hall'. Najpierw mnie zatkało, zuepłnie zamroczyło, a potem dopiero pomyślałem, że przecież sprawdzić dostępność można w ...internecie;p. Wbiłem, znalazłem. Mają na merlinie, z notatką że od 31 marca (polska distro...). W sumie to dobrze, bo do 31 marca odłożę jeszcze więcej kasy i kupię razem z Hey Unplugged, na który to czatuje od dawna. A dostawę będę miał gratis:P
jestem superszczęśliwy: fajnie jest dostać kosę z polaka, wcześniej zmyślając własną wersję "lalki";]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz