2 marca 2008

Rozmaitości #02

Dzięki audycji Lexusa (PRZELOT) zaczynam coraz bardziej pałać miłością do muzyki.
Potrzebowałem klubowych bitów, bo ostatnio cały czas jakaś elektronika czy akustyczne, ale bardzo zleniwiałe albo hip hopowe. Dziś klubowo-i dobrze.

Z krążkiem Ostrego poznaję się coraz głebiej. Krązek z instrumentalami odsłuchany raz. Pojechał z bitami. Produkcje są świetne-zna patenty na mnie(;

Sony BMG dystrybuuje (tak się to pisze?!) płytkę Buriala. Od jutra w sklepach. Szybcy są, nie?;] Może sobie wreszcie kupię ten krążek i wyrobię własną opinię, bo co recenzja to co innego piszą. (ta-tez jestem szybki:)

I na koniec tego posta zlepiańca: nowy lay-podoba się? Mnie bardzo. Czekam na jakieś opinie w komentarzach. Osoby, które czytają a nie komentują są proszone o ujawnienie się. Tak, to co CIEBIE!;)

2 komentarze:

0304 pisze...

Szarego nie lubie ale takie połaczenie z fioletem i tym odcieniem niebieskiego(?nie jestem daltonistą nie?) wyszło bardzo kozystnie. Mnie płyta Buriala nie porwała.Ma kilka swietnych numerów ale poza nimi nic ciekawego.

PAVELO pisze...

nie jesteś;) taki bladoniebieski. ja szary lubie od... pewnego czasu. klimaty szare w kolorach, szare w muzyce. ;)