28 kwietnia 2008
DETOX.
"do ziemi wszyscy przyciśnięci smogiem" - fajny tekst. W ogóle teksty są ciekawe. Nie używa w nich ani razu R, bo wada wymowy-sprytny-wychodzi mu to nieźle. Potem numer randkowy-te, "Chciałbym spotkac" - bardzo mi sie podoba ten kawałek + gościnny udział Natalii Lubrano z Miloopy. Przerwa na "Hipisa" i "witam panią w biurze rzeczy znalezionych"-piekielnie mądry tekst. I ta cicha melancholia. Druga wersja "Oddycham smogiem" - równie świetna jak pierwsza. Mógłbym napisać o wszystkich numerach - jest ich wszak 8, ale nie chcę zbyt wiele zdradzać. Sami zapoznajcie się z tym krążkiem. Płytka warta uwagi.
Magiera/Tymon feat. Mały72
Oddycham Smogiem
[Asfalt Records]
27 kwietnia 2008
26 kwietnia 2008
Loco Star w Rondzie Sztuki. Relacja nr2 (osobiście)
Ponieważ Marsija na koniec stwierdziła, że "za chwilę będzie można z nami porozmawiać" nie byłbym sobą, gdybym nie poszedł;D Jednak aż taki nieśmiały to nie jestem.
Trio Loco Star to niesamowicie otwarci, fantastycznie sympatyczni i przyjaźni ludzie, że to jest aż piękne:) Chwila rozmowy, do tego dostałem parę rynsunków i podpisów na obu płytach. A-i poznałem też słynnego Bidzia:) Bardzo było miło i zabawnie, a ponieważ ja zawsze muszę zrobić coś głupiego (nie żeby specjalnie, po prostu taki już jestem) to się wciąłem niechcący w wywiad, który udzielali.... I potem mi było głupio, ale jakoś przeżyj(ą/e)-prawda?;-)
Wklejam pamiątki z koncertu.
Niestety zdjęc nie robiłem , bo nie miałem aparatu.
takie pieczątki wbijali na ręcę. Powiedzmy, że to coś na kształt Openerowych opasek ;P
Bilecik;P Ładny nawet, nie?
Locografy:)
A autografów z krążka 'Herbs' nie pokazuję: są tylko moje! ha!;))
W instytucie Flykkiller.
Istota została oswojona i wykorzystania dla dobra słuchaczy.
Cała historia krążka opiera się na pewnym przybyszu z obcej planety, który zostaje złapany i doprowadzony do instytutu Flykkiller.
Cały klimat krążka tworzy nie tylko muzyka, już okładka wywołuje ciarki na plecach.
Ciemne kolory, zdjęcia z labolatoriów, naukowcy pochwycający tajemniczą istotę.
Pierwsze dźwięki-ciężkie i mroczne. Tak jest od początku do końca. Nie zmienia tego nawet snujący się 'Czy nie szkoda ci'. Głos Pati Yang utrzymany w niskich rejestrach, niejednokrotnie pocięty i zapętlony. Wykorzystany jako instrument. Nieważne są teksty-liczą się melodie i barwa głosu.
Porywający krążek.
Nie tylko dla wielbicieli około trip-hopowych klimatów.
W imieniu i na rzecz przesłuchiwanej.
pavel.
//
Loco Star w Rondzie Sztuki. Relacja nr1 (nieco oficjalnie)
Rondo Sztuki - ciekawe miejsce: stal i szkło. Klimatyczne miejsce, choć bywa tam chłodno to zapraszani goście skutecznie rozgrzewają. I tak było tym razem. Loco Star-nie mogło mnie tam zabraknąć, jako, że uwielbiam ich. Koncert zaczął się z drobnym opóźnieniem, ale jak mówił menago Ronda czekali, bo ktoś jeszcze mógł dojść. Rzeczywiście ludzi dużo nie było, ale nie było ich tez mało. Tak w sam raz-wydaje mi się że nikt nie przyszedł z przypadku. Zaczęli tytułowym kawałkiem z nowego krążka - 'Herbs'. Troche ludzi podeszło bliżej sceny, trochę stało wycofanym z tyłu, ale słuchali! Grali też utwory z debiutu: 'In heaven' w fajny sposób połączone z 'Out Of Heaven' , 'Mors'. Jednakże w przeważającej cześci koncert złożony był z nowych numerów: 'Arps' 'Elusive' 'Gunshot Glitter' (cover Jeff'a Buckley'a) 'In Music We Trust'. Szkoda tylko, że publicznośc była nieco nieśmiała i wycofana i nie podskakiwała sobie niczym Marsija-która, moim zdaniem, miała dobry kontakt z publicznością, każdy utwór poprzedzany był mała zapowiedzią, niekiedy zdradzane były tajniki jego powstawania. Na koniec koncertu zagrali utwór 'You'll Understand It All' w zupełnie innej aranżacji od tej, która znajduje się na krążku! A na bis 'Herbs', który przeszedł w 'Simple Logic' z debiutu (słychac było ten temat grany przez Pata na basie i mnie przechodziły ciarki wtedy;). I, jak to mówią, wszystsko, co dobre, szybko się kończy. Ale dodatkowo na długo zostaje w pamięci. Bardzo mile spędzony czas.
Tutaj koniec części oficjalnej.
24 kwietnia 2008
AfterKoncert.
Tymczasem chciałem tylko napisać, że życie jest piękne:))
Dawno tu nie było tak emocjonalnie i optymistycznie, nie? Muszę częściej jeździć na koncerty Locosów;D
24 kwietnia 2008 , Katowice, Rondo Sztuki.
23 kwietnia 2008
Roisin Murphy na Openerze!
22 kwietnia 2008
In Music We Trust.
Wszystko zaczyna się od intro, które urzeka prostotą. Elektroniczna harfa i wokal: "You'll understand it all" - zaproszenie do wysłuchania każdej z ośmiu historii, melancholijne, ale podnoszace na duchu. Potem startują typowe dla Locosów numery. Czuje się tą charakterysztyczną produkcje Tomka Ziętka, słychać tradycyjną trąbkę i głos Marsiji. Płyta choć liczy jedynie 8 utworów trwa trochę ponad 40 minut i jest stanowczo za krótka! Ale słychać że wybrali najlepsze numery: nie ma nudnych momentów, każdy dźwięk jest świadomy i wyważony. Nie ma nic ponad i niczego nie brakuje. Jest idealnie! W pamięci zapadają wszystkie melodie. Szczególną uwagę przy pierwszym odsłuchu zwróciłem na 'Herbs' (które wcześniej znałem z myspace), 'In music we Trust' i 'Arps'. Dźwięki wzruszające, a jednoczesnie pełne tanecznego potencjału. Absolutny must have. Trudno uwierzyć, że taki krązek wyszedł w Polsce.
20 kwietnia 2008
DOSTAWA 3!
Na kwiecień dostawy już zamykam, bo wyprułem się całkiem z kasy, którą miałem. A tu jeszcze Portishead nowy i Jamie Lidell.... już mi smutno, że musze czekać na nich troche dłużej. Ale... trudno, na razie mam 6 nowych albumów do poznania wzdłuż i wszerz:)Co to ja jeszcze miałem? A wiem, kupiłem sobie nowego LAIFA i oczywiście napisałem nową liste płytowych must have. Znalazło się na niej 6 zaległych krązków, na które nie wiem skąd wezme $. Ale będę je miał. Na 18tke może dostane jakiego grosza to se co pokupuje:D
Chce zabarykadowac się w pokoju, nie wychodzić z domu nigdzie, rzucić szkołe. Muszę się nasłuchać nowych albumów!!!!
;-)
19 kwietnia 2008
16 kwietnia 2008
DOSTAWA 2!
Kruder & Dorfmeister - 'The K & D Sessions'
Jak tylko w Leniwej Niedzieli usłyszałem, że to wg Noviki najlepszy zbiór remixów ever, to wiedziałem, że musze go mieć. Niby łatwe to nie było bo płytki premierę miały w 1998 roku, ale.... Wystarczyło zajrzeć do źródła. Czytaj: dystrybutora. www.sonicrecords.pl :) Gdyby ktoś chciał kupić to polecam stamtąd. Cały zakup trwał 3 dni. Pierwszy dzień: zamówienie, drugi wysyłka a na trzeci krążki w domu. Tylko radzę się śpieszyć bo za jakieś 3 dni zaczynają się strajki na poczcie w całej Polsce i nawet renty i emerytury mają być niedostarczane...
A: jak znajdziecie ten album na empik.com to nie zamawiajcie. Tydzień czekałem, a oni "o sory, nie sprzedamy ci" - w sensie, że nie mogą zrealizować zamówienia, a pisze że "wysyłka 3-5 dni"...
Jakichkolwiek opinii o 'K & D Sessions' spodziewajcie się na dniach!:)
A w najbliższym czasie czeka mnie jeszcze wyprawa po dwa lub trzy kolejne krązki. Tymon/Magierski no i Locostar, którego premiera w ten piątek! A jak mi się uda znaleźć to jeszcze Miloopa 'Unicode'.
15 kwietnia 2008
DOSTAWA!
13 kwietnia 2008
seventh tree
12 kwietnia 2008
Happiness
Goldfrapp - 'Happiness'
z alumu 'Seventh Tree'
ps. dzisiaj na vh1 jest 'saturday night fever'-nie wiem dlaczego, ale czekam na to:)
10 kwietnia 2008
Doda w Kropce nad i [TVN24]
Troche szkoda, że Monika Olejnik (którą szalenie cenię) dała sobie pojechać-albo inaczej: to troche wyglądało tak, jakby się bała. o! Ale z politykami to sobie daje doskonale rade.
Zrobiłem pare fotek komórką, bo to wielkie wydarzenie. Jakość słaba, ale-komu zależy? ;P
ps. najlepszy moment był po rozmowie, kiedy ze studia było słychać smiech
O wiele ciekawszy wywiad znajduje się na tej stronie. I to nie z dodą tylko z raperem Eldo. Wypowiada się na temat recenzji muzycznych, forów i wydawaniu płyty w My Music. I, kurde (to emocje), koleś ma rację, że mnie to aż piecze. Mówi mądrze i tak jest... no recenzje rzeczywiście są skrócone do minimum, brakuje tej prasy hip hopowej, a na forach.... Chociaż są też i fajne fora. Vide forum asfalt records;)
Koniecznie wbijajcie na linka i obejrzcie te 3 video-rozmowy.
Mój Alfabet
Burial - niedawno przeze mnie odkryty; bardzo lubię jego nowy krążek 'Untrue'.
Cube - chyba najlepszy film z tych, które obejrzałem. Wciągający i pełny cytatów-lubie je przywoływać (posłuchajcie sobie kawałek Cappablack - '5th Dimension antiimperialism disco')
Dr.no 'Almost Done' - świetny debiut warszawskiej formacji, doskonały na wiosne i lato.
Esiane - świetny numer z ostatniej EPki Noona 'Pewne Sekwencje' - całość obowiązkowa.
Frytki + warzywa - ulubiona potrawa, szybka i super smakuje.
Gify - czy buźki, jak kto woli. Nie potrafię bez nich pisac, są fajne i tyle;)
Herbert Matthew - wszyscy się nim zachwycają, a ja jakoś nie potrafię. Ale produkcje na albumie Roisin zrobił piękne
Internet - trudno byłoby zdobywać płyty bez tego wynalazku.
Jagienka - podobno łupała orzechy tyłkiem... :}
K & D Sessions - ostatnio zamówiłem i czekam. Powinno być w przyszłym tygodniu!
Locostar - fajna grupa:) Niedługo wydają drugi krążek, a zaraz potem koncertują w Katowicach
Łasica, Jam - hitowa kreskówka, do tej pory lubię czasem obejrzeć;))
Miastosfera - pierwszy wyznacznik tygodnia; audycja Noviki i Lexusa, bez której nie mógłbym się obejść; wielka kopalnia nowych dźwięków!;)
Nie mam kasy na krążki! - moje "ulubione" zdanie. Kiedy to się zmieni?!
Obsesja - na punkcie muzyki. Nie chcę tego zmieniać;-)
Płyty - najlepszy nośnik, nie jakieś tam mp3. Bez okładki to nie to samo
Radio - moje największe marzenie: pracować w Radiu. Kiedyś chciałem w BIS, ale już go nie ma praktycznie, więc może jakieś inne?:)
Stix - mogę je wżerać często, ale to niezdrowe, więc sie ograniczam;)
Trus'me - moje ostatnie wielkie uzależnienie płytowe, od którego nie mogę i nie chcę się uwolnić.
UniSeXBlues - świetny album Kasi Nosowskiej! Osobiście przez nią podpisany:)
Wakacje - chcę, żeby już były. Koniecznie upalne i z mnóstwem muzyki.
Zamawianie - patrz: Internet
9 kwietnia 2008
Zawsze świetne #8
Bardzo, bardzo, bardzo lubię krązek trzy osobowej grupy Futro (teksty i melodie Kasia Nowicka; muzyka Wojtek Appel i Konrad Kucz), która niestety już jest ex (co podkreślam z bólem za każdym razem, kiedy o nich wspominam). Zostawili po sobie piękny album , a potem każde poszło w inną stronę;)
Różowa okładka z sesją-jak to napisali z tyłu-cover star, Noviką :), różowe kółko i 50 minut świetnej muzyki. Bardzo czesto do niej wracam-to jest krążek z gatunku "te mi się nigdy nie znudzą". Dlaczego? Bo dla mnie jest to płyta idealna. Mogłoby mi grono krytyków i 'znawców' gadać, że nie, a i tak bym nie uwierzył-i to nawet gdyby mi płacili. Z Futrem wiąże wiele emocji, w ogóle to też sa poczatki mojego 'słuchania muzyki' i to pewnie przez nich poszedłem w takie, a nie inne rejony muzyczne. I jestem z tego zadowolony (jesli przypadkiem tu trafią to DZIĘKI WIELKIE:).
Jakiś czas temu kupiłem sobie DVD Sissy Records, na którym znalazł się ciekawy odcinek mtv loopy poświęcony właśnie im. Jak będziecie mieli okazje: obejrzyjcie-naprawde fajnie opowiadają o swoich produkcjach, a Konrad oprowadza po .... oprzyrządowaniu, na którym tworzy. Wycieczka w przeszłość;)
Aha-bo to też jest ważne, też to często podkreślam-krążek wydali w NIEODŻAŁOWANYM SissyRecords w 2002 roku.
'Stress. tension. fear. envy. time. traffic. smoke. dust.
no place. no peace. no past. listen...'
I polecam tego ich bloga:) Wpisów mało, ale fajnie poczytać;)
5 kwietnia 2008
Miejski zakątek
4 kwietnia 2008
Piątkowe zachwyty!;)
Dobra, nieważne. Udało mi się ostatnio wysłuchać bez przysypiania (sukces!) krążka 'UniSexBlues' Kasi Nosowskiej. To jest mocna rzecz, kurcze...;P Ja się nie dziwię, że dostała tyle nominacji do Frydziów (chociaż teraz preztiż tych nagród jest znikomy), bo wraz z Macukiem stoworzyła bardzo fajną muzykę. Spróbuję zastąpić słowo fajną: inteligentną, ciekawą, nieschematyczną, wzruszającą, nienużącą... Do tego napisała świetne teksty. I teraz się pewnie pojawi zarzut, że "oo! napisał tak, bo wszyscy tak gadają". Otóż mogą sobie gadać, ale ja swoje zdanie mam, a że się pokrywa z opinią publiczną;) Bo czy tekst, uwaga:
"Gdy mnie w ciele zabraknie
To w czaszki pustostanie
Wpadną w pajęcze zasadzki
Wspomnienia, obrazki bezpańskie"
nie jest po prostu.... piękny? Chciałbym mieć taki zasób słów jak ma Nosowska. Jest po prostu wielki i nieprzebrany, a usłyszeć ją w jakiejś rozmowie, jakimś wywiadzie to jest tak cudownie spędzony czas, owocny, że to jest super. Mogę słuchać tej płyty, czytać wywiady z Nosowską godzinami, chłonąć te teksty, jej mądrości i podziwiać te skomplikowaną i cudowną osobowość....
Koniec rozpływania się, pora wracać do chillingu przed sobotą.
(Swoją drogą strasznie wkurza mnie słowo chill out, ale chilling już nie tak bardzo, ciekawe czemu?...)
Zawsze świetne #7
Silver Rocket - 'Unhappy Songs'
Jakoś tak wyszło, że kolejna płynąca i odprężająca płyta dostaje się do tych moich wielkich. Jakoś tak wyszło? To nie przypadek. To naprawdę dobry krązek. Bardzo dobry. Silver Rocket gdzieś tam wyszedł z cienia dzięki niemu. Zaprosił świetnych gości. Pojawią się tu Marsija (Locostar), Karolina Kozak, Artur Rojek czy Ania Dąbrowska. Nie można pominąc udziału Kasi Nosowskiej, która zaśpiewała w świetnym numerze 'Hello' otwierającym krążek i Noviki, która zagrała na flecie (a to nie nowość bo w Futrze też grała!:).Ta płyta jest tak wzruszająca i piękna, że naprawde żal łapie, kiedy z głośników (albo słuchawek-wtedy odbiór jest maksymalny) wypływa ostatni dzwięk. Ale zawsze można znowu wcisnąc PLAY. Pamiętam, że chwyciłem ten krążek w Media, poleciałem na odsłuch i po pierwszej minucie numeru 'Hello' wiedziałem, że musze to mieć. Nie żałowałem, nie żałuje do dziś i z ogromną przyjemnością wracam. Bo mało jest takich rzeczy, które wywołują tak szeroki i błogi uśmiech na twarzy;)
3 kwietnia 2008
FlyKKiller. +narzekanie;P
Narzekam. Lubię narzekać, jak mam na co. Tym razem: polska distro. Koncertówka Cinematiców miała się w Polsce pojawić 31 marca. Nie pojawiła. Przesunęli datę "premiery" na 7 kwietnia. Znowu się nie pojawi. Przesunęli na 14 kwietnia. I czekam już na nią od 21 marca, kiedy to złożyłęm zamówienie w merlinie. Kiedy to się zmieni?? Do zamówienia dołożyłem Hey MTV Unplugged (CD + DVD - wreszcie będę miał przyzwoitą jakośc, a nie jakieś vhsowe kombinacje) a dziś dopiąłem do tego płytke projektu FlyKKiller- nasza Pati Yang wraz z mężem Stephanem Hiltonem stworzyli 'Experiments In Violent Light'. Mroczny materiał z tych fragmentów, które usłyszałem. Chcę mieć cała płyte! NO i czekam, aż do 14 kwietnia. Daje radę, wracam do starszych krążków. Z wielką przyjemnością, nie ukrywam:)
A ciekawa recenzja krązka FlyKKiller na portalu 80bpm.net.
2 kwietnia 2008
Nazwijmy to retrospekcją a.k.a. post #101
1 kwietnia 2008
Miloopa UNICODE
Od 9 już minut doistępna jest w sprzedaży nowa płyta Miloopy 'UNICODE' - następczyni świetnego debiutu zatytułowanego 'Nutrition facts' wyprodukowana przez sławnego w branży Roli Mosimanna, który współpracował między innymi z Bjork. Na ich ofic.Myspace do odsłuchu 2 kawałki z nowego krążka
Podejrzewam, że w polskim sklepie nie będzie łatwo zdobyć tego krążka, ale się nie zrażam, za bardzo ich lubię.
A-ten post NIE jest prima aprilisowym żartem;)
I po drugie-to już setny post, niech więc strzelają korki od szampana, który lać się ma strumieniami!;) Niech ta nowa era....zapędziłem się,wiem. Ale chcę sobie życzyć nowej muzyki, która stanowi ogromna inspirację to wystawiania tu postów. Cieszę się, że moge gdzieś o tej pasji pisać.
Jutro z tej okazji wrzucam na bloga fotki, które planowałem zrobić od wakacji zeszłego roku. Dzisiaj (a raczej wczoraj;) udało mi się i wlecą na B.