23 lipca 2009

Empire Of The Sun




EMPIRE OF THE SUN
Walking On A Dream
Virgin
* * * * i pół


Bardzo podoba mi się postawa Australijczyków wchodzących w duet Empire Of The Sun. Nick Littlemore i Luke Steele nie zapatrują się w popularną na starym kontynencie australijską stylistykę. Nie grają bujająco, nie używają dęciaków, nie funkują. Nie robią zamieszania również za pomocą skandalicznych newsów. Mają spójny wizerunek, oryginalne kostiumy i okładke płyty reprezentującą wizje bliskie Georgowi Lucasowi. A do tego tworzą pop. Pop nie byle jaki, bo alternatywny, a równocześnie przebojowy. Tylko, że po drodze, z kolejnymi trackami zawartymi na 'Walking On A Dream' te przebojowość gdzieś gubią. Ustępuje ona rozmarzonym, rozmytym kompozycjom, które być może mogą się podobać, jednak ja zdecydowanie bardziej preferuję tą szybsza połowę płyty. To w takich numerach jak 'Standing On The Shore', 'Half Mast' czy 'We Are The People' panowie prezentują się z tej najlepszej strony. Melodyjnej, z nutą nostalgii, może i poubieranej w wymyślne kostiumy i nietypowy wokal, a wręcz falsetowe zaśpiewki, ale właśnie takie Empire Of The Sun kupuje z całym dobrodziejstwem inwentarza. Na resztę mogę lekko przymknąć oko, gdyż zaraz po snujących się utworach dostaje energiczne 'Swordfish Hotkiss Night' i 'Tiger By My Side', które powodują, że aż chce mi się śpiewać razem z nimi.

Brak komentarzy: