Kolejna popowa perełka od gwiazd ostatnich miesięcy. Tym razem padło na Empire Of The Sun – arcyciekawy duet pochodzący z Australii, który o dziwo nie gra funku podbitego dęciakami, jak to bywa w okolicy (FFD, Recloose czy The Black Seeds), lecz łączy nowo brzmieniowy pop z indie podszyciem. Porównywani do MGMT. Ich dość fantazyjny wizerunek nie został stworzony jednak po to, by przyćmić słabą muzykę – wręcz przeciwnie – przyciąga uwagę, do czegoś, co jest dobre i w pewnym stopniu również świeże. Kawałek ‘We Are The People’ oparty na prostym niezmiennym brzmieniu gitarki z dodanymi elektronicznymi efektami jest naprawdę dobrą propozycją. Siła tkwi w prostocie (ostatnio mocno faworyzowany trend). Do tego wokal jakby od niechcenia, z pozoru brzmiący byle jak, skrywa jednak melancholijną, ładną melodię. I gorący klip – poniżej.
Empire Of The Sun – We Are The People
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz