23 stycznia 2008
Zawsze świetne #3
Fisz z całym Tworzywem na 'F3' wspięli się na szczyt! To jest album, na którym Fisz osiągnął pełnię introwertyzmu, a Emade stworzył tak cudowne podkłady, że można słuchać krążka godzinami. Pamiętam to hasło Fisza "Dzieci ruszą w internecie z hasłami Fisz zdradził hip hop" i takie tam. A ja wtedy miałem 13 lat (czyli dzieciak właśnie) i tak mocno się tą płytką zajarałem. Naprawde. To był w ogóle pierwszy album Fisza, który kupiłem. Ja nie wiem dlaczego, ale często zdarza mi się zaczynać 'przygodę z muzyką twórcy' od najtrudniejszych rzeczy (patrz również: Bjork - 'Medulla'). Pierwsze odsłuchy na zimnym osiedlu w Będzinie, zimny pokój, szaro za oknem. To nadawało na maxa klimat. Warszafka klepana z pamięci jeszcze zanim kupiłem album, bo klip latał w tv. I zazdrościłem (i do tej pory w sumie zazdroszcze) Fiszowi tej bluzy i fryzury, które ma na okładce 'F3'. A teraz klepe wszystkie teksty; lubię je cytować, bo są tak cudowne, wspaniałe, genialne, mądre, osobiste,...
Słowem: MÓJ KLASYK.
Fisz Emade - Dynamit (Mattrix remix)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Zgadzam sie - genialna płyta.Mozna słuchac godzinami choc ja po cichu marze, zeby chłopaki nagrali cos podobnego do płyty 'wieli ciezki slon' Dzie za rmx - nie znałem
Prześlij komentarz