Silicone Soul czyli producencki duet ze Szkocji powraca z nowym krążkiem. Następca ‘Save Our Souls’ nosi bardzo oryginalny i wymyślny tytuł ‘Silicone Soul’ i jest czwartą pozycją w dyskografii silikonów.
O ich nowym dziele jeden z narzekających na współczesną muzykę – Laurent Garnier, stwierdził, że jest wprost wspaniałe, a zagraniczna prasa wręcz rozpływała się, pisząc jakże przełomową płytę wydali pochodzący z Glasgow panowie. Szczerze mówiąc ja nie do końca podzielam ten ogromny entuzjazm, bo chociaż przyznaję – album jest całkiem przyzwoity, to jednak do pełnego zachwytu jednak czegoś mu brak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz