16 sierpnia 2008

Persepolis

W Krakowie, że jest fajnie - wie każdy. najlepiej tam mają z kinami, bo za 5 złotych polskich można obejrzeć... perełki! Taką perełką jest na pewno film 'Persepolis' - animacja, która opowiada o życiu Iranki. Marjene, bo tak ma na imię główna bohaterka, opowiada o swoim życiu, przedstawia niejako swoją biografię, która oprócz tego, że jest niesamowicie ciekawa, jest równie smutna. Zaczynając od roszad na samej górze piramidy władzy, przez wojnę z Irakiem,wyjazd do Wiednia, na pobycie w Paryżu kończąc.
Nie jest to jednak typowy dramat. Pojawiają się momenty w trakcie których widz wprost zwija się ze śmiechu. To świetne rozwiązanie, bo pokazuje nie tylko dystans do głównej bohaterki i jej losów, ale pozwala również uniknąć moralizatorstwa. To po prostu bardzo dobrze opowiedziana historia, świetnie narysowana i udźwiękowiona - chodzi mi tutaj o muzykę, która jest na wysokim poziomie. Produkcja jest francuska, w dubbingowaniu postaci wzięła udział m.in. Catherine Denevue. Jeśli tylko będziecie mieli okazje obejrzeć 'Persepolis' - polecam. Kawał dobrego kina. I tyle.

Brak komentarzy: