31 lipca 2008

Wielkimi krokami nadchodzi....

Do Krakowa jeździ się po różne rzeczy. Czasem po płyty, czasem bo ubrania, czasem na całodzienne objazdówki tramwajami. A dzisiaj pojechałem po bilet. A dokładniej karnet wstępu na płocki Audioriver. I to jest powodem mojego dzisiejszego dobrego nastroju, którego nic nie zepsuje.

Dwa dni i dwie noce, podczas których na 3 scenach i w strefie chill outu będzie się działo niesamowicie wiele cudownych rzeczy. Cała noc spędzona na biganiu między namiotami po to żeby słuchać i sie bawić. Marzenie. Na dodatek takie, które się spełni.
Podczas tegorocznej edycji wystąpią między innymi Loco Dice, Roni Size Reprazent, UNKLE czy Ricardo Villalobos, który da aż CZTERGOGODZINNY występ. Do tego organizatorzy na stronie pisza, że conajmniej 4, bo nikt go wyganiać nie będzie. Poza tym spora reprezentacja polskich djów i producentów, których zawsze chciałem usłyszeć: SLG, 3Channels aka Catz'N Dogz, Glasse, Harper czy Bert. Oczywiście nie zapominam o Beats Friendly (dwugodzinny live, będę od początku do końca-nie ma bata żebym wyszedł stamtąd;)
Wszystko to na nadwiślańskiej płockiej plaży - taniec w piachu? czemu nie, już to kiedyś trenowałem:))
Karnety grzecznie leżą na biurku, line up i mapa wydrukowane obok, a plecak tylko czeka żeby go spakować. To będzie piękne rozpoczęcie drugiej połowy wakacji. Czego chcieć więcej? Może tylko tyle, żeby festiwal trwał trzy dni. Ludzie, jak ja kocham życie!! ;D

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

no mlody zazdroszcze jak cholera, myslalam ze moze na offa jeszcze wpadniesz, ale gdybym miala wybierac chyba tez wybralabym audiorivera i to za 50zł kurde! villabos, roni, unkle i reszta o ktorej nie chce nawet myslec. mnie ominie wszystko co sierpniowe i co wrzesniowe ale nie ma tego zlego;) mam torunskie i krakowskie plany pazdziernikowe i listopadowe ale cicho sza.
streszczenia z płocka sobie zycze!

Anonimowy pisze...

na offa nie, bo line up nie dla mnie , a audioriver był za 35zł;)
relacja może będzie jakaś, ale to za pare dni