9 lipca 2008

Za miesiąc - czerwony plastik.

Bieganie po miescie po głupi papier i 4 zdjęcia w czasie deszczu to mało przyjemne zajęcie. Tak, dowód. Bo bez dowodu nic - nawet telefonu mieć nie można. Nie cierpie jak mi się robi zdjęcie, którym musze się legitymować przez 10lat (czy ile tam jest) tym bardziej, jeśli wyglądam na nich ŹLE...
Nie lubię też, gdy poczta przetrzymuje paczki z płytami do mnie, kase też przetrzymuje - wkurzam się. Czy ja przepraszam coś im przetrzymuje? Nie, jak trzeba to płace od razu.
Dobra dosyć frustracji, zaraz jakaś notka normalna wskoczy - cierpliwości, bo mi jej brakuje.

Brak komentarzy: