8 grudnia 2007
Pizza, płyty i refleksje z marketu.
Dobra, wiem, ale muszę. Bo jestem z siebie zadowolony, ponieważ wskoczyłem na wyższy poziom zaawansowania w hierarchii gastronomicznej. Uwaga: dziś upiekłem pierwszą pizze ;P (vide: photo - oczywiście była cała, zostało tyle:)
Wczoraj: new cds.
Will.I.Am - 'Song about Girls'
Witchdoctor Wise - 'Trapped in the Asylum'
Just Jack - 'Overtones'
Na razie zdążyłem posłuchać dwóch ostatnich. Witchdoctor Wise mocno pojechał. W zasadzie zarówno on, jak i produceni, którzy dostarczyli beaty na album. Jest mocno. Lepiej niż u Skill Mega. www.witchdoctorwise.com
A Just Jack? Brytyjczyk, który na krążku łączy i hip hop i taki mild rock. A jego rymy przybierają forme spoken word bardziej. Mnie tam się podoba, mimo mało przychylnych recenzji. www.justjack.co.uk . Oba krążki są mocne, a zaraz zabieram się za Will.I.Am'a. Olewam to, co koleś robi w Black Eyed Peas, trudno. Niech ma tą swoją grupę. Bo słysząc fragmenty tej płyty pomyślałem "jest już dobrze". Zobaczę, jak będzie po całości. Chociaż 5 na 6 gwiazdek w LAIFie od Rawskiego to już świetna rekomendacja.
Jeszcze jedno. Wczoraj na marketowej wycieczce zahaczyłem o TESCO (cele wyższe;). I uwiodła mnie tam taka jedna piosenka, która punktualnie co dziesięc minut płynęła z przemysłowych głośników. Fajny był tekst, np: "I dla mamy i dla taty i dla każdej małolaty" albo "marka MOLA tobie da, superpapier na sto dwa" PIĘKNY SONG, naprawde. A te rymy.... Ale uwaga! Papier ten nie jest przeznaczony dla osób starszych, sam tekst na to wskazuje ;p
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz