27 grudnia 2007

Prezenty poświąteczne. Przedsylwestrowy słowotok.


Nowozelandzka formacja The Black Seeds przygotowała naprawde fajny, bujający i miły prezent na święta (a ponieważ te się już skończyły to także...) i na nowy rok. Dwa numery do legalnego, darmowego downloadu tutaj.

We wczorajszej audycji Nowonarodzone (Radio BIS) nie tylko bardzo ciekawa rozmowa czwórki rodziców;) na tematy około muzyczno-dziecięce, ale także dwa pozytywne newsy. W przyszłym roku zarówno Maria Peszek jak i Locostar wydają swoje płyty. Nie mogę się doczekać na album formacji LocoStar, bo kibicuje im odkąd usłyszałem 'So Light' na 'polskich leniwych' i ciekawi mnie mocno, jaka będzie ta płyta, która podobno jest największym sprawdzianem dla artysty. Pożyjemy zobaczymy.

Kończy się przerwa, a ja staram się te dni maksymalnie wykorzystać na muzykę, dlatego wracam do krązków z początku roku. Dzisiaj bardzo przyjemnie słuchało mi się Ostrego 'HollyŁódź'. Podobno nowy album (zapowiedziany na drugą połowę lutego) ma być storytellingowy....hmm. No i wydany w edycji specjalnej (czyli dodatkowe CD z instrumentalami-świetnie). Czekam.

Żyje ostatnio w sporej rozterce (serce w rozterce. ok, nie było tego). Problem jest taki: Chcę mieć płyty 4Hero 'Play With the Changes' i DJ Vadim 'The Sound Catcher', ale wszystko rozbija się o kasę. Tzn. mam na tyle $, ale potem zostanie mi maaało;P (bo jeszcze przecież Trus'me :). To kupić czy nie? Przeżyje bez kasy troche czy nie? Podpowiedzi w komentarzach mile widziane.

Dobra, bo długie i nikt pewnie nie przeczyta. Znajdę jeszcze obrazek jakiś. Taki w klimatach prezentu od The Black Seeds:)
MAM, sory za ten żagielek, ale nie mogłem się powstrzymać;P

1 komentarz:

0304 pisze...

kupić kupić na dbra muzyke nie szkoda kasy :P Tez sie ciesze na powrot Loco Star i oszibaracka. 2008 to bedzie ciekawy rok