7 grudnia 2007

Radiohead....



...znika z sieci. Nie dziś, a 10 grudnia. I nie kupiłem sobie tych plików. Z dwóch powodów. Pierwszy: nie mam jak zapłacić (bo to chyba sie przelewa kase). Drugi: nie lubie mp3, bo ich nie można dotknąć, poczuć... i w ogóle się nie szanuje takiej muzyki moim zdaniem. Ale mam nadzieje, że jak 31 grudnia wyjdzie wersja kółeczkowa to sobie kupię. Znowu efekt działania Strefy Miejskiej.
Z innych newsów: można wymyślić klip dla U.N.K.L.E. Chciałbym, ale nie mam ich nowej płyty, a przecież żeby zrobić dobry klip trzeba znać kawałek (a przynajmniej takie jest moje zdanie na ten temat).
W kwestii klipów. Są takie, które mimo, że proste podobają mi się bardzo bardzo bardzo (...)bardzo.

The Chemical Brothers - 'Star Guitar'
Tu chyba wchodzi w gre moje zafascynowanie pociągami, w ogóle transportem publicznym. Lubie oglądać zdjęcia skojarzone z tym tematem, lubie korzystać z tego typu zabawek cywilizacji. Jakieś fotki wrzuce na dniach. Tak w zasadzie to od tego klipu i kawałka zaczęła się moja znajomość z chemicznymi braćmi. Zawsze mi się podobała ta motoryka, którą ten klip niesamowicie fajnie podkreśla. A ostatnia płyta to już w ogóle kosmos w tej kwestii. Chyba nigdy nie osiągnęli takiego efektu "wbijania gwoździa" (w znaczeniu pozytywnym of coz).

Dzisiejszego dnia nie popsuje mi chyba nic. Nawet fakt, że w gardle mam włączoną piłe mechaniczną, a ramię napieprza jakby je ktoś walnął młotkiem, potem młotem a potem jeszcze przejechał walcem. NIC nie jest w stanie zaćmić faktu, że dziś kolejna dostawa płyt :)

Brak komentarzy: