Taka noc za oknem w strone Krakowa. Marne oświetlenie. I na dodatek mała ta jezdnia jakaś. W stronę Katowic jest 5 razy lepiej, ale z okna nie widać;)
Wczoraj w Strefie Miejskiej fragmenty nowego albumu Natalii Kukulskiej. Hm. Produkcją zajęli się Bartek Królik i Marek Piotrowski, związani niegdyś z formacją Sistars. I ta muzyka jest naprawde ciekawa. Ale jakoś nie odnajduje w tym piosenkarki. Wszystko fajnie i pięknie, zaprosiła dziewczyna Mikę Urbaniak (która śpiewając u Smolika porywa mnie do dziś), ale ... Może gdyby to był debiutancki album Natalii. A tak to patrze na to wszystko z dużym, ogromnym wręcz sceptycyzmem przez pryzmat wcześniejszych jej dokonań. Nie przekonam się. Trudno. Powolne przymierzanie się do podsumowania muzycznego 2007 czas zacząć. Szczerze mówiąc to zupełnie o tym zapomniałem i gdyby nie Novika i Lexus to przypomniałbym sobie o tym przeglądając końcoworoczne listy. W tym roku się naprawde postaram, chociaż nie ukrywam, że będą problemy z wyborem płyt z ... Polski. Tak, z Polski. Zawsze było tak, że te rodzime produkcje królowały w moim odtwarzaczu CD, a teraz-proszę... zagranica. Ale mam nadzieję, że jak tak usiąde i przeszukam, popatrzę to znajde te złotą dziesiątkę. O resztę się nie martwie. Planuje w tym roku dodać kilka nowych rubryk w porównaniu do roku poprzedniego, ale o tym w odpowiednim czasie. Na pewno będzie to długa i nie ukrywam przyjemna praca. Już nie mogę doczekać się dni ze słuchawkami na uszach, analiz i tej całej otoczki. A to wszystko podczas świątecznej przerwy. Święta-potrzebuje tego tygodnia wolnego od ... wszystkiego praktycznie. Wreszcie będzie dużo czasu na te wszystkie krążki. FINALLY! :)
Na koniec taka ciekawostka, dośc śmieszna: Radiohead ma sposób na piratów nie wiem czy dobrze zrobili, że się do tego przyznali ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz