6 grudnia 2007

Świat się...



...komputeryzuje. Ja wiem, że powyższe zdjęcie na to nie wskazuje, ale chyba tylko przyroda (czyli asfalt i murowane domy-tak wiem) pozostaną zawsze takie same. Pierwotne.
Ale przewrót jest w bibliotece! Za 1złoty można mieć magnetyczną kartę, fajnie. Nowocześnie. I wypełniłem jakiś formularz. Tylko co wpisać w rubryce zatrudnienie?
Sprawdzian znajomości mapy świata - przełożony. Co to oznacza? Że straciłem cholernie dużo czasu na poznawanie tej mapy. A mogłem sobie posłuchać płyt. A ponieważ wczoraj nie miałem na to czasu, byłem zły.
Świat się komputeryzuje, a ja odwrotnie. Dostałem dziś pióro takie łał i z długopisu przerzucam się właśnie na ten wydzielacz atramentu. Brakowało mi tego tradycjonalizmu w pisaniu. Bo długopisy są takie... 0,40zł w kiosku pod domem.

W nowym LAIFIE była płytka z Breakcorem... Tak niby fajnie, ale brakuje mi jednolitego rytmu i motoryczności. A niektórzy mówią, że nie mogą słuchać baile funku albo baltimore... A to są takie fajne kawałki z tą etykietką, że ze szczęścia chce się płakać. Wystarczy posłuchać ( NA PRZYKŁAD!) 'Kids stuff Pt.1'by Samir La Crate albo M.I.A. 'Mango Pickle Down River' (w tym kawałku jest taki fajny brzęk, jakby bandżo. trwa to 1,5 sekundy a mi sie tak podoba ;). Zresztą cała ta płyta 'Kala' jest świetnia. 'Paper plans' tam te strzały są. Tak jakby poczas produkcji krążka wystrzelała wszystkich wokoło :O ! Koniecznie radze posłuchać, a jako "odpoczynek" proponuje to :

MIŁEGO ODBIORU, bo remix jest nieziemski!

Brak komentarzy: